sobota, 14 marca 2015

Kaszka manna z bananami i jabłkami



Kaszka manna. Wspomnienie z przedszkola, a właściwie koszmar z przedszkola :) Historia z nią związana raczej nie nadaje się do publikowania we wpisie, który ma do niej zachęcić. Dzisiaj smak mi się na szczęście zmienił i chętnie robię ją na deser. 
Kaszka jest bardzo szybka do zrobienia i daje nieograniczone możliwości dobierania dodatków. U mnie jak zwykle - korzystam z tego, co akurat mam w domu: jabłka i banany. 


piątek, 13 marca 2015

Najpolskie z polskich czyli PIEROGI nie tradycyjne w trzech wersjach


Polska to pierogi! Niby są też na Litwie, Rosji, Białorusi, Ukrainie, Chinach i Japonii oraz we Włoszech, ale to my jesteśmy z nimi kojarzeni. I na pewno nie jest to powód do wstydu, bo z pierogów możemy być dumni. U mnie w domu na święta zawsze robimy pierogi z kapustą i grzybami, latem z owocami, przez cały rok ruskie z boczkiem, cebulą i pietruszką. Ogólnie do pierogów można włożyć wszystko.

Do robienia pierogów zabierałam się od kilku dni, ale jakoś nie było czasu. Dzisiaj się zmotywowałam i oto przedstawiam trzy wersje pierogów.

wtorek, 10 marca 2015

Ciasteczka "Czar PRL'u"



Prostszych ciastek to już chyba nie ma ;P O ile będziesz trzymać się przepisu, to jest stuprocentowa gwarancja, że wyjdą. Są to drugie ciastka jakie pamiętam ze swojego dzieciństwa. Pierwsze,  to ciasteczka mojej babci Dusi, małe kruche krążki, posypane cukrem i pomazane białkiem. Niestety od śmierci babci w 1992 nie jadłam ich, bo ani mama ani ja nie potrafimy takich upiec, a przepis zaginął. Te ciastka, które dzisiaj prezentuję zapadły mi w pamięć ze względu na nietypowe wykonanie, bowiem nie są to słodkości pieczone w piekarniku. Obrzydliwie kaloryczne, ale co tam! Ad rem. 



niedziela, 1 marca 2015

Małpi chlebek - cynamonowy smakołyk


Z góry się przyznaję, że przepis nie jest mój :) W telewizji zobaczyłam już gotowe danie, poszukałam w internecie przepisu i oto jest. Bazą do całości jest ciasto drożdżowe. Jest to pierwszy przepis, w którym używam suchych drożdży. Zawsze dodawałam takie tradycyjne w kostce, ale skoro tak było w przepisie to wypróbowałam i okazało się, że efekt jest więcej niż zadowalający. Ostrzegam! Kalorie w czystej postaci ;)